sobota, 4 marca 2017

Od Soran Do Willa

Drugiego dnia po moim dołączeniu do stada zostałam zaproszona do jaskini naszej alfy na ważne zebranie. Nie wiedziałam o co może chodzić ale gdy doszłam do jaskini Rose okazało się że przyszłam tam ostatnia.. To znaczy (na szczęście) ona jeszcze nie przyszła ale inni już tam na mnie czekali. Był tam Savier, dwa basiory i jakaś wadera których jeszcze nie miałam okazji poznać. 
- Część wszystkim! - wrzasnęłam z entuzjazmem. 
 Po chwili nastała cisza. Poczułam się trochę niezręcznie więc odeszłam trochę na bok. Parę chwil później podeszła do mnie wadera uśmiechając się do mnie. 
- Witam. Jestem Coco, a ty? 
- Soran. - odpowiedziałam z ulgą że jednak nie zostałam do końca zignorowana - Też jesteś tu nowa? 
- Tak. 
- Chcesz się zaprzyjaźnić? 
- Pewnie, czemu nie? - odpowiedziała z lekkim uśmiechem. 
 Wtem pojawiła się Rose a z nią jakiś wilk. Wyglądał na trochę przerażonego ale nie wydawał się być słaby. Miał białe umarszczenie z czerwonymi śladami w pewnych miejscach. Zaciekawiło mnie to.
- Witajcie moje wilki. Zwołałam was tutaj aby wspólnie powitać nowego członka naszej watahy... A właśnie. Mogę zapytać o twoje imię? 
- Will... 
- A więc tak jak już mówiłam to jest Will. Jest nowym członkiem stada. Mam nadzieję że dobrze się nim zajmiecie. A teraz jeżeli pozwolicie pójdę odpocząć. Możecie się rozejść. 
 Wychodząc postanowiłam pogadać trochę z willem by zyskać nowego przyjaciela. Wybiegłam przed niego i zawołałam:
- Hejka nowy! 
- Łaa! - odskoczył na bok - Nie strasz mnie tak...
- Więc.. Jesteś Will tak? 
- Tak. 
- A ja jestem Soran! Miło mi cię poznać - zaśmiałam się lekko. - Może cię oprowadzić? 
- A chciałabyś? 
- No jasne! Tylko.. 
- O co chodzi? 
- Bo widzisz.. Tak jakby.. To nie wiem jeszcze gdzie co dokładnie jest bo też niedawno dołączyłam - uśmiechnęłam się głupio. 
- Eh?! Mówisz poważnie? 
 - Ale równie dobrze możemy rozejrzeć się razem, prawda? 
- No.. Nie mam nic przeciwko. 
                                        < Will? >

środa, 1 marca 2017

Od Atrium Do Willa i Dark

- Lukka ! - wesoło podbiegłem do basiora.
- Czego ?
- Jak zawszę, kochany ! To jest Coco, nowa wadera w watasze.
- Miło poznać ? - Wadera schowana za mną wychyliła się.
- Mi też miło. Atrium mi o tobie mówił.  - Odwróciłem się do niej.
- Mówiłem ? hehe. Lukka to tak naprawdę miły gość. - Podszedłem bliżej do wilka.
- To co dziś jemy ?
- Dziś mogę zaproponować ci nogę łosia. - Wiedział że to moja ulubiona część. Wilk oderwał kawał mięsa i rzucił mi go pod nogi.
- A Ty CoCośtam co chcesz ?
- Ja ?
- Nie, ten łoś. - Basior wskazał łapą na resztki zwierzyny.
- Hahaha, Lukka nie wiedziałem że jesteś aż taki żartowniś.
- Wszystko mi jedno, nie jestem aż taka wybredna. - Coco uśmiechnęła się sztucznie. - Możemy pogadać Atrium ? - Spojrzała na mnie i skinęła głową na bok.
- Zaraz wracamy.

- Coś się stało ?
- Chyba Lukka mnie nie lubi .. - wadera spuściła wzrok zasmucona.
- Ejjj, to w cale nie tak. - uśmiechnąłem się do niej. - On zawsze zachowuje się w ten sposób do nowo poznanych wilków.
- Na pewno ?
- Na 100%

  Wzięliśmy się więc za posiłek. Gdy nagle nasza Alfa zwołała nas na powitanie nowego wilka w stadzie.
- Jestem głodnyyhhyyhyyy..
- Atrium ! - Lukka i Coco wypowiedzieli moje imię.
- Wow, to dopiero zmowa, co za dobrzy przyjaciele. - Zrobiłem smutną minkę i ruszyliśmy za głosem alfy.
 Usiedliśmy w około i powitaliśmy nowego basiora.
- A więc to jest Will. - Całkiem spoko myślę. Uśmiechnąłem się.
- Mam nadzieje że szybko uda ci się tu znaleźć. Zawsze możesz na nas liczyć.
- Dzięki. - Odpowiedział.
- To może ja szybko pokażę ci tereny watahy.
- A wiec chodźmy.
- Co cię tu sprowadza ?
- Wydarzyło się coś o czym ciężko mi mówić.. uciekłem bo musiałem. Ale cieszę się że znalazłem coś nowego.
- Rozumiem.. Też się cieszę. - Przeszliśmy się po watasze i wróciliśmy do centrum.
- To ja zaraz wracam. Poczekaj. - Zostawiłem Willa i ruszyłem po resztę mięsa które zostawiłem z polowania Lukki. Gdy wróciłem zobaczyłem jeszcze jednego wilka. - Co za dobry dzień w naszym stadzie ~


                                        < A więc tak, myślałem by pisać z Willem teraz by Lukka pisał z Coco ale                         jest jeszcze Dark :D wiec na razie możemy pisać we 3. Mam na myśli Willa i Dark :) >